7 marca uczniowie klasy 2a oraz chętni uczniowie z klasy 2b, 2c i 3a wyjechali do Łodzi. Dzień precyzyjnie wypełniony był atrakcjami, których próżno szukać w Stolicy :). I tak odwiedziliśmy największe centrum nauki w Polsce – EC1. Zwiedziliśmy wystawę goszczącą w naszym kraju „Leonardo da Vinci – Energia Umysłu”. Spacerowaliśmy najdłuższą ulicą w Europie, na której znajduje się Aleja Gwiazd – jak przystało na miasto zasługujące na miano stolicy polskiej kinematografii oraz odwiedziliśmy jedyne w Polsce Muzeum Kinematografii. Zapraszamy do relacji z wyjazdu, której autorem jest Seweryn Gościmski z klasy 2c.
W przygotowanym przeze mnie sprawozdaniu z rozkoszą podczas korzystania z klawiatury opisałem naszą wycieczkę do Łodzi, a dokładniej do ciekawych obiektów, które znajdują się na terenie miasta.
Mimo, że pogoda na wyjazd nie była idealna, było dżdżysto, wyjechaliśmy zgodnie z planem o 7:50. Tak jak zawsze, nasz autokar huczał od zabawy. Dlatego kiedy dojechaliśmy do pierwszego celu naszej podróży – wystawy poświęconej Leonardowi da Vinciemu, wkroczyliśmy na nią z uśmiechami na twarzy. Wystawa okazała się wielką, interaktywną zabawą. Wszystko można było zobaczyć, dotknąć, posłuchać, albo przeczytać przejrzyste opisy każdego eksponatu. Pod koniec wystawy jeden, wydzielony pokój poświęcony był polskim wynalazcom.
Później w tym samym budynku udaliśmy się do Planetarium, w którym obejrzeliśmy 45 minutowy film na temat egzoplanet i innych układów słonecznych. Krzesła ustawione w pozycji prawie leżącej były tak wygodne, że bez problemu można było w nich zasnąć. Mimo iż film był bardzo interesujący – szczerze mówiąc ja sam na chwilę się zdrzemnąłem.
Kolejnym punktem naszej wycieczki była ulica Piotrkowska, która jest jedną z najdłuższych ulic handlowych w Europie – ma ona prawie 4,2 km długości!!! Na tej ulicy napotkaliśmy Aleję Gwiazd. Mi została w głowie jedna – Andrzeja Seweryna. Usiedliśmy przy fortepianie razem z Arturem Ruberstainem, zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie z Misiem Uszatkiem. Siedząc na wygodnej ławeczce z Julianem Tuwimem rozmawialiśmy o jego poezji oraz o Władysławie Reymoncie, do kufra którego już nie dotarliśmy.
Następnie udaliśmy się do Muzeum Kinematografii. Muzeum znajduje się w pałacu, który należał niegdyś do Karola Scheiblera. Zanim jednak rozpoczęło się zwiedzanie uczestniczyliśmy w lekcji. Obejrzeliśmy prezentację o Józefie Piłsudzkim, a prowadzący przybliżył nam postać Marszałka Piłsudskiego widzianego z perspektywy kamer i aparatów fotograficznych w filmach. Kolejnym etapem zwiedzania była sama wystawa muzealna. Na początku poznaliśmy technikę nagrywania filmów na kliszach filmowych, później obejrzeliśmy różne kamery i inne filmowe urządzenia. Zwiedziliśmy różne pomieszczenie samego pałacu m.in. salę balową, palarnię. Następnie udaliśmy się na strych, a był on poświęcony tylko bajkom kręconym w Łodzi. Nie mogliśmy oderwać się od zabawy – weszliśmy do budy Reksia, popłynęliśmy statkiem z Bolkiem i Lolkiem, przywitaliśmy się z Muminkami, przejechaliśmy się samochodem Smoka Wawelskiego oraz wystąpiliśmy w Zaczarowanym Ołówku. Ach… Gdyby tak można było narysować co nie co takim ołówkiem…
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w McDonalds, który jest już stałym punktem wyjazdów w naszym Gimnazjum. Wszyscy najedli się do syta. Do szkoły wróciliśmy o planowanej 18:30.
Podsumowując – wycieczka wszystkim bardzo się podobała i na pewno na długo zostanie w naszej pamięci
Seweryn Gościmski
[nggallery id=18]
[fot. Anna Lewandowska]